poniedziałek, 13 maja 2013

Pomarańczowa pasja

Za oknem siąpi deszcz, pora obiadowa już dawno na nami, a tu naszła mnie ochota na coś słodkiego. Piec się nie chce, a do kawy coś by się przekąsiło. Zaglądam do lodówki.... o jest kremówka, w szafce herbatniki, a w misce wdzięczą się pomarańcze. Szybko układam sobie plan działania i zabieram się do pracy. Po 30 minutach deserek już prawie gotowy, jeszcze tylko kawa i można podawać. Nadszedł czas konsumpcji.....mmmm pyszne! W tej chwili deszcz znika, humory się poprawiają, a wszystko to za sprawą kremowej śmietany, lekkiego herbatnika i galaretki ze świeżych pomarańczy, niebo w gębie. Jeśli pobudziłem wasz apetyt na lekką słodką przyjemność - Zapraszam co kuchni!


Składniki:
  • 3 pomarańcze
  • 150 ml śmietany 36%
  • paczka herbatników "Petit Beurre"
  • 250 ml soku pomarańczowego
  • 1 łyżki cukru
  • 1/2 łyżeczki esencji waniliowej
  • 1 - 2 łyżeczki żelatyny
  • 3 - 4 kostki gorzkiej czekolady 70%
Sposób przygotowania:
  • Z jednej pomarańczy ścieramy zest.
  • Śmietanę ubijamy z połową zestu z pomarańczy i esencją waniliową, umieszczamy w lodówce.
  • Wyciskamy sok z wszystkich pomarańczy i wlewamy do garnka, dodajemy drugą połowę zestu. Gotujemy z dodatkiem cukru, redukujemy. Kiedy płyn odparuje mniej więcej w połowie dodajemy sok pomarańczowy, zagotowujemy, zdejmujemy z ognia, dodajemy żelatynę. Galaretkę przelewamy do dowolnego naczynia (zależy od kształtu jaki później chcemy uzyskać), następnie wkładamy ją do lodówki aby stężała lub zamrażalnika jeśli zależy nam na czasie (używają zamrażalnika często mieszamy). 
  • Galaretkę wyjmujemy, formujemy dowolny kształt (wycinamy foremką lub tniemy na kryształki). Herbatniki pokrywamy warstwą bitej śmietany, układamy galaretkę i posypujemy wiórkami czekoladowymi. 
Gotowe! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz